Przybądź, dobądź miecza i pokonuj wrogów!
Wielkimi krokami zbliża się PIERWSZY TURNIEJ organizowamy przez Władcę Gondoru Riff'a. Turniej odbędzie się zaraz po zakończeniu treningu przez Alaude, Sarumuna, Avecesa i Karoldesa
Dziś wielki dzień, ostatni z etapów twojego treningu. Twój trener poprosił byś zjawiła się na polanie pod jabłonią o godzinie 14:00. Jesteś w domu, jest godzina 13:00
Offline
Poszukiwacz Przygód
Wychodzę z domu wcześniej i kieruje się na polanke.
Dziś jest ten dzień...
Offline
Dzień zapowiadał się ładnie. Kilka chmurek na niebie przysłaniało mocno świecące słońce. Dziś nikogo nie wieszano, dlatego nie bylo za dużo ludzi na ulicach. By dojść na polanę musiałaś iść w kierunku południowej bramy...
Offline
Poszukiwacz Przygód
Ruszam podziwiając ogromne białe miasto.
*Nie to co Lothorien czy Rivendell ale też przepiękne*
Idę w kierunku południowej bramy
Offline
Poszukiwacz Przygód
Na polankę spotkać się z twoim władcom żołnierzu.
Ze spokojem mijam strażnika i idę na wyznaczone miejsce
Offline
Trafiasz wprost do celu. Riff stoi pod jabłonią.
Gdy do niego podchodzisz mówi
- Witaj Ani, gotowa na ostatni etap swego treningu?
Offline
Riff wyciąga dwa drewniane miecze. Jeden daje Tobie.
- Dziś walczysz ze mną. Masz pokazać sto procent swoich umiejętności. - powiedział poważnym głosem i odszedł na odległość 10m od jabłoni.
-Zaczynaj - dodał
Offline
Poszukiwacz Przygód
Bez słowa ruszam na ciebie.
Kiedy jestem dość blisko atakuję cięciem w prawy bark.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Szybko blokuję i drugą ręką atakuję ci w brzuch.
Kiedy się skulasz z bólu dostajesz z łokcia w plecy.
Offline
Skoro sparowałaś mój cios dostajesz na tyle mocno, że nie możesz wykonać kontrataku.
Po uderzeniu odskakuję.
- pamiętasz co mówiłem o silniejszym przeciwniku? Musisz na to uważać, gdybym był silniejszy zapewne po takim cięciu upadła byś na ziemię. - powiedział i przyjął postawę obronną
Offline
Poszukiwacz Przygód
Odskakuję lekko w bok i atakuję cięciem w brzuch.
Tak jak mówiłeś nie blokuj lecz unikaj
Offline
Widząc twój unik zmieniam położenie mojego miecza, parując twoje uderzenie, i od razu wyprowadzam atak z półobrotu na wysokości twych kolan.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Kiedy tylko się uchylasz dostajesz z kolana w głowę.
Myślę że szybciej to wykonam bo ty muszisz schylić się wykonać piruet i trafić jeszcze w moje nogi ja zaś poprostu wyprowadzam atak huh
Offline
Obrywam z kolana Po czym robię przewrót do tyłu.
- Wystarczy, jesteś pierwszą osobą, której się to udało. Pokazałaś, że umiesz walczyć. - powiedział Riff i wyciągnął z pochwy na plecach miecz, tym razem żelazny.
- Jest twój, mam nadzieję, że dobrze Ci będzie służył. - powiedział podając Ci miecz - Twój trening jest zakończony. Możesz wracać do Rivendell. - dodał
ETAP ZAKOŃCZONY POWODZENIEM
Offline