Przybądź, dobądź miecza i pokonuj wrogów!
Wielkimi krokami zbliża się PIERWSZY TURNIEJ organizowamy przez Władcę Gondoru Riff'a. Turniej odbędzie się zaraz po zakończeniu treningu przez Alaude, Sarumuna, Avecesa i Karoldesa
Poszukiwacz Przygód
Wstaję z łóżka, ubieram się i jem śniadanie.
Po tym wychodzę z mieszkania i kieruję się do sali treningowej
Offline
Niebo pokryte było chmurami, lecz było Ciepło. W samym Gondorze w którym mieszkasz na czas swojego treningu było wiele ludzi. Z jednej strony kogoś wieszano, z drugiej przekrzykiwało się wielu kupców a po środku stało pełno gapiów i klientów...
Riff zapomniał Ci powiedzieć, gdzie dokładnie znajduje się sala treningowa...
Offline
Poszukiwacz Przygód
Huh sklerotyk XDD
Zaczynam podchodzić do ludzi i się wypytywać gdzie jest ta salka.
Offline
Kilka osób które pytasz zupełnie nie wie o czym mówisz. Przy pobliskim budynku zauważasz zakapturzonego żebraka... A gwar w Gondorze nadal trwa. Kupcy nadal się przekrzykują, a bandyci zawiśli...
Offline
Poszukiwacz Przygód
Cholera ludzie tu mieszkają i nie wiedzą gdzie jest sala treningowa...
A co mi tam spróbuję u niego
Podchodzę do zakapturzonej postaci i pytam się czy wie gdzie jest ów sala
Offline
- moja pani, daj miedziaka a powiem gdzie sala treningowa jest. My żebracy wiemy wszystko... - powiedział żebrak jakby pijanym głosem.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Uśmiecham się pogodnie i wyjmuję miedziaka którego daję człowiekowi.
To gdzie jest ów sala?
Offline
- Dziękuje pani, proszę spojrzeć na tabliczkę nad moją głową - powiedział wskazując gdzie masz patrzeć
Na tabliczce napisane było:
SALA TRENINGOWA GONDORU
WEJŚCIE Z DRUGIEJ STRONY
Offline
W sali pali się wiele świec, rozświetlając całą.
- Witaj Anivio - powiedział Riff siedząc na ziemi obok nieznanego Ci chłopaka.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Witaj mistrzu mówię kłaniając się.
Podchodzę do miszcza i nieznajomego.
A któż to taki?
Offline
Bez ukłonów, nie lubię tego - powiedział Riff wstając
- To jest mój przyjaciel z dawnych lat, zgodził się pomóc w twoim dzisiejszym treningu - powiedział Riff
Chłopak wstał - witaj jestem Borys - powiedział wyciągając do Ciebie rękę.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Uściskam dłoń nieznajomego.
Witaj jestem Anivia miło mi poznać
Teraz zwracam się do mistrza.
A więc na czym będzie polegać nasz trening?
Offline
- Dziś nauczysz się walki wręcz - powiedział Riff podając Ci drewniany miecz. - Będziesz trenować z Borysem, a ja będę dawał Ci różne wskazówki w trakcie waszej walki. Jakieś pytania? - dodał Riff, zaś w tym czasie Borys ustawił się na środku sali dzierżąc w jednej ręce drewniany miecz.
Offline
Riff oparł się o ścianę i obserwował wasze ruchy.
Borys oddalony od Ciebie o jakieś 10m ruszył w twoją stronę biegiem trzymając blisko siebie miecz.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Czekam aż się zbliży i wykonuje szybkie cięcie na wysokości klatki piersiowej.
Pokaż na co cię stać
Offline
Poszukiwacz Przygód
Blokuję cięcie i wykonuję szybkiego kopniaka w jego brzuch.
Potem wyskakuję i atakuję z góry w głowę
Offline
Borys niestety nie może obronić się przed kopniakiem. Poprzez uderzenie zgina się lekko i gdy wyskakujesz robi przewrót na bok tym samym unikając twojego ataku. Przyjmuje postawę obronną
Wspaniale, wykorzystuj swoją szybkość - krzyknął Riff
Offline
Poszukiwacz Przygód
Za bardzo skupiona jestem na walce aby odpowiedzieć.
Ruszam na Borysa i atakuję z obrotu cięciem w nogę aby go przewrócić
Offline
Poszukiwacz Przygód
Lewą ręką łapie jego rękę i podcinam go nogą.
Kiedy się przewraca przystawaim mu paytk do gardła
Offline
Borys jednak uderzył Cię w brzuch, jest dużo silniejszy. Dostałaś tak mocno, że się cofnęłaś dwa kroki. Borys zaatakował cięciem od góry, wprost w twoją głowę.
- uważaj na silniejszych przeciwników i na ich uderzenia, nie każde sparujesz - powiedział Riff
Offline
Poszukiwacz Przygód
Kucam, jedną nogę wyprostowuję w bok aby nie stracić równowagi i blokuję "mieczem"
Wtedy wykonuję piruet na kucaka i nogą przewracam przeciwnika.
Offline
Poszukiwacz Przygód
Huh chciałam zadać kopniaka w brzuch ale skoro kuca to dostaje w twarz.
Raczej nie uniknie skoro się przewrócił i ledwo wstał już dostał.
Kopniaka wymierzałam już kiedy upadł
Kiedy znowu upada przykładam miecz do jego szyi
Koniec treningu?
Offline
- Brawo - powiedział Riff - jestem pod wrażeniem. Widzę, że umiesz walczyć. Nie ma co poprawiać. Pamiętaj tylko, że przy twojej niewielkiej sile musisz uważać na ciosy o wiele silniejszych od siebie. Nie paruj ich lecz unikaj. To tyle - dodał
ETAP ZAKOŃCZONY POWODZENIEM
Offline